Zainspirowana podcastem pana Dariusza Bugalskiego, popełniłam layout, na którym wymieniłam wszystkie wariacje mojego imienia i przeróżne ksywy, którymi mnie dotychczas nazywano. Była to fajna wycieczka retrospektywna :)
Niektóre ksywy są bardzo osobiste – czyli jest tylko jedna osoba na świecie, która mnie tak nazywa/nazywała. Też tak macie może? ;)
Niestety moja siostra osobista skwitowała tę pracę, że “nie użyłam na niej mojego talentu”… no cóż, ale zrobiłam ją za to bardzo szybko (pół godziny!) :D
Tutaj wspomniany podcast:
Cudne LO! Posłucham tego podcastu, bo mam takie „imiona” którymi nazywają mnie pojedyncze osoby i na ogół uwielbiam to, właśnie dlatego, że to coś tak bardzo osobistego. I myślę, że trzeba prawdziwego talentu, żeby w pół godziny zrobić taką pracę ;)
PolubieniePolubienie